Choć nie spotkamy ich na półkach w marketach w działach komputerowych, to właśnie minikomputery rządzą branżą elektroniki.

Raspberry Pi to produkty, o których słyszał chyba każdy entuzjasta elektroniki i programowania. Moduły dostarczane przez Raspberry Pi Foundation doczekały się dziesiątek, jeśli nie setek naśladowców. Na przestrzeni ostatnich kilku lat „wychowało” się na nich już co najmniej jedno pokolenie makerów, a najbardziej zaawansowani pasjonaci potrafią zbudować z wykorzystaniem niewielkiej płytki, dedykowanych nakładek oraz własnoręcznie wykonanych mechanizmów nawet tak zaawansowane projekty, jak skanery 3D czy… spektroskopy optyczne. Pod koniec 2020 roku światło dzienne ujrzała najnowsza propozycja RPi Foundation: Raspberry Pi 400.

Najnowsza wersja Raspberry Pi – rewolucja czy ewolucja?

Raspberry Pi 400 to minikomputer całkowicie inny, niż wszystkie wcześniejsze propozycje producenta, a to za sprawą dość unikalnej formy – całość elektroniki jest bowiem wbudowana w… niewielką, zgrabną klawiaturę. Do pracy w roli klasycznego komputera wystarczy zatem podłączyć do najnowszej „maliny” zasilacz, jeden lub dwa monitory HDMI oraz mysz. Mimo niezwykle kompaktowych rozmiarów, Raspberry Pi 400 ma naprawdę imponujące parametry – moduł posiada czterordzeniowy procesor ARM Cortex-A72, pracujący z częstotliwością 1,8 GHz oraz 4 GB pamięci RAM, a na pokładzie płyty głównej nie zabrakło też modułu radiowego, oferującego łączność WiFi Dual-Band (2,4 GHz i 5 GHz) oraz Bluetooth 5.0. Jakby tego było mało, minikomputer posiada wbudowany port Gigabit Ethernet, trzy porty USB (w tym dwa superszybkie USB 3.0) oraz slot kart microSD. Sprzęt jest dostępny zarówno w sprzedaży pojedynczej, jak i w oficjalnym zestawie z zasilaczem i dopasowaną kolorystycznie myszką.

Jak wykorzystać potencjał Raspberry Pi 400 we własnych projektach?

Wbrew pozorom, miniaturowy komputer w obudowie kompaktowej klawiatury nie ogranicza potencjału wynalazczego swoich użytkowników, udostępniając im czterdziestopinowe złącze GPIO (2×20), znane z większości poprzedników marki The Raspberry Pi Foundation. Aby ułatwić podłączenie zewnętrznych modułów (np. nakładek funkcjonalnych z serii Raspberry Pi Hat), warto wykorzystać jedną z pasujących nakładek, np. Qwiic pHAT czy Flat HAT Hacker. Kompatybilność sprzętowa i programowa „klawiaturowego komputera” z flagowymi produktami znanej marki (np. Raspberry Pi 4 Model B) pozwala skorzystać z bogatych zasobów internetowych, przedstawiających przykładowe realizacje urządzeń i systemów, opartych na kultowej „malinie”. Możliwość bezpośredniego sterowania elementami wykonawczymi (silnikami, oświetleniem etc.) oraz odczytu sygnałów z czujników rozszerza możliwości minikomputera do poziomu nieosiągalnego dla konwencjonalnych komputerów.

Nigdy nie jest za późno, by zacząć przygodę z elektroniką

Raspberry Pi 400 jest doskonałym wyborem dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z elektroniką i/lub programowaniem i poszukują uniwersalnej, elastycznej oraz przystępnej cenowo platformy do rozwoju własnych projektów. Niewielkie wymiary całości, wspomniana już kompatybilność z setkami nakładek Hat oraz duża wydajność umożliwiają tworzenie, kompilowanie i uruchamianie własnych programów na tym samym sprzęcie, dzięki czemu do rozpoczęcia pracy nad amatorskimi wynalazkami nie potrzeba rozbudowanego warsztatu i kosztownego osprzętu. Szeroka gama dostępnych od ręki modułów RPi Hat umożliwia budowę własnych urządzeń bez konieczności projektowania i lutowania układów elektronicznych – całość można zbudować z nakładek, łączonych niczym klocki w formie „kanapki”. Co ważne, niemal każdy produkt tego typu jest wspierany przez dobrze przygotowaną dokumentację producenta, zawierającą przystępne tutoriale, przykładowe projekty oraz niezbędne biblioteki programistyczne, zapewniające bezbolesny start w świecie nowych technologii.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj